Wąwóz Masca. Podobno to tutaj podziwiać można najbardziej spektakularne zachody słońca na całej Teneryfie … Widokowo trasa genialna, przebijająca tą biegnącą w kierunku szczytu Teide.  Warto przejechać, a jeszcze lepiej przedreptać …

Wąwóz Masca

Zaledwie niecałą godzinę jazdy samochodem od koszmarnych pseudo kurortów wypoczynkowych na wyspie jak Los Cristianos czy Playa de Las Americas znaleźć można zupełnie inną Teneryfę…

Na trasę najlepiej wjechać od Santiago del Teide. Po chwili droga zaczyna się piąć stromo w górę, ale jeszcze jest dość szeroko. Na przełęczy znajduje się kilka miejsc widokowych, na których można bezpiecznie zostawić samochód. Pod warunkiem, że ma się sprawny hamulec ręczny i nie zapomni go użyć. Na jednym z parkingów byliśmy świadkami rozpaczliwego tańca jednego z kierowców, którego samochód zaczął jechać sam. Kierowca miał więcej szczęścia niż rozumu. Postawił auto na wyjątkowo niewielkim wzniesieniu i w ostatnim momencie zdążył zatrzymać je własnym ciałem i wskoczyć do środka. 2 sekundy później nie byłoby czego zbierać …

Tenerife - Masca

Od przełęczy zaczyna się jazda bez trzymanki. Zjazd do samej miejscowości. Wyjątkowo wąską i stromą drogą. Ta określana mianem wyjątkowo uciążliwej, malowniczej i krętej na Majorce prowadzącej do wąwozu Sa Calobra to przy tej prawie autostrada.

Warto zrobić pełną pętlę przez Los Silos i wrócić główną drogą. Wrażenia gwarantowane.

Niestety tym razem nie możemy zejść do samego wąwozu i przejść całego szlaku i musimy zadowolić się widokami pojawiającymi się za samochodową szybą. Jednak jeśli kiedyś na Teneryfę wrócę to tylko na 2-3 dni. By wspiąć się na szczyt Teide i przejść wąwóz w Masce … Reszta Teneryfy  jest mocno przereklamowana …

 

Wąwóz Masca praktycznie:

Jeśli już zdecydujecie się na przejazd tą trasą to pamiętajcie o kilku zasadach:

  • – trasa jest na tyle szeroka, że 2 samochody mogą się na niej minąć. Pod warunkiem, że nie jedzie się środkiem…
  • – zamknięcie oczu na widok nadjeżdżającego z naprzeciwka samochodu i pogrążeniu się w modlitwie nie uchroni was przed kolizją …
  • – te szersze miejsca na zakrętach są po to by samochód jadący z naprzeciwka mógł się tam schować podczas mijanki. Jeśli dasz mu szansę…
  • – jazda metr od barierki to za dużo by minąć się z samochodem jadącym z naprzeciwka …
  • – zjeżdżając z góry zapomnij, że istnieje bieg czwarty i piąty, a czasami i drugi… Zapomnij też, że istnieje sprzęgło i gaz… wystarczy niski bieg i hamulec … W innym razie na parkingu dołączysz w najlepszym razie do grona śmierdzieli ze spalonym sprzęgłem … :)
  • – kierowca widoki podziwia tylko na punktach widokowych …

Nudne, znane i śmieszne ? To polecam przejechanie się powyższą trasą … Po pierwszym zakręcie rozpoznacie, które auto jest miejscowe, a które z wypożyczalni, a punkt z jazdą środkiem zaliczyłem osobiście :):)